W Programie:
21. Wakacyjne Podróże Filmowe
OSTATNI TAKI WEEKEND
1 września 2023 | piątek
JA, KAPITAN, 121'2 września 2023 | sobota
OSTATNIE LATO, 104'
Godzina projekcji:
21:00
Cennik:
Bilety:
20zł
Rezerwacja biletów:
Na pokazy w Kinie na Tarasie nie prowadzimy rezerwcji miejsc. Bilety można zakupić on-line oraz w kasie kina.
Polecamy:
KINO AGRAFKA
najfajniejsze kino studyjne w Krakowie
KINOKAWIARNIA KIKA
najmłodsze kino studyjne w Krakowie i kawiarnia w jednym
PiraciTeam
jedyna taka kinowa załoga rajdowa
ARAB BLUES
tytuł oryginalny: Un divan à Tunis
reżyseria: Manele Labidi
występują: Golshifteh Farahani, Majd Mastoura, Aïsha Ben Miled
kraj i rok produkcji: Francja/Tunezja 2019
czas trwania: 88'
original language: French | Arabic
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej? Komedia „Arab Blues” przypomina, że powroty w rodzinne strony nie zawsze bywają łatwe. Tak jest w przypadku wychowanej we Francji Selmy, która postanawia wrócić do Tunezji, aby otworzyć gabinet psychoanalityczny. Na miejscu okazuje się jednak, że nie tylko nikt tam na nią nie czeka, ale jej zawód i styl życia nawet najbliższym krewnym wydają się cokolwiek podejrzane. Kulturowe różnice generują serię pomyłek i nieporozumień, które debiutująca reżyserka Manele Labidi ze swadą rozbraja humorem.
Niezależna, niezamężna, żyjąca na własnych zasadach Selma jest solą w oku konserwatywnej rodziny i miejscowej władzy. W ulubionych dżinsach i z papierosem w ustach szybkim krokiem przemierza ulice, korytarze i pokoje, odkrywając po drodze nie tylko absurdy lokalnego prawa, ale i własną tożsamość. Charyzma, urok i ekranowy magnetyzm odtwórczyni głównej roli, Golshifteh Farahani (gwiazda „Patersona” Jima Jarmuscha oraz „Co wiesz o Elly” Asghara Farhadiego), sprawiają, że od początku kibicujemy szalonym planom psychoanalityczki. Kibicujemy też jej kolejnym pacjentom, którzy - wychowani w opresyjnej kulturze - wreszcie przyznają sobie prawo do depresji, lęku i bycia tym, kim naprawdę są.
Słoneczna, pełna światła i soczystych kolorów komedia Manele Labidi opowiada o uniwersalnym konflikcie tradycji z nowoczesnością oraz zbiorowości i jednostki. Pokazana w „Arab Blues” Tunezja dochodzi do siebie po Arabskiej Wiośnie i jak nigdy wcześniej, potrzebuje zbiorowej terapii. A film w ciepłym, lekkim i dowcipnym tonie podkreśla, że nie ma politycznych rewolucji bez codziennej obyczajowej rewolty: przeciwko rodzicom, szkole, politykom, zasadom tak sztywnym, że nie pozwalają oddychać. I przypomina, że humor zawsze był najlepszą z terapii.